“Jeśli dojdzie do choćby jednego incydentu, zmiażdżę Polaków tak doszczętnie, że po Polsce nie zostanie nawet ślad.” – Adolf Hitler, Sierpień 1939.
Nastawienie Hitlera w stosunku do Polaków i innych narodów uważanych za “podludzi” jest nam wszystkim znane. Według planów Hitlera i jego marionetek, do lat 50-tych tereny zamieszkane przez Słowian miały być już w większości zamieszkane przez Niemców. Ci Polacy, którzy pozostali przy życiu, mieli służyć jedynie jako niewolnicy, aż do całkowitej eksterminacji narodu polskiego.
1 września 1939 roku hitlerowskie Niemcy najechały na Polskę, a 22 czerwca 1941 roku wojska III Rzeszy zaatakowały Związek Radziecki. Plany powoli zamieniały się w rzeczywistość. Na terenie Rzeczpospolitej rozpoczynały działalność kolejne obozy masowej zagłady, gdzie mordowani byli wszyscy, którzy dla „rasy Panów” byli solą w oku. Bez rządu i jedności w zastraszającym tempie malała liczba przedstawicieli narodu polskiego.
Kiedy wydawało się, iż wszystko jest już stracone, a Moskwa lada dzień ugnie się przed Hitlerem, nastąpił przełom. Po wielkiej Bitwie Stalingradzkiej w 1943 roku wojska niemieckie przegrywały niemal każde starcie. Dzięki niezłomnej sile i wytrwałości radzieckiej Armii Czerwonej oraz polskiej Armii Ludowej niemiecka machina wojenna zaczęła przegrywać wojnę, którą sama zaczęła.
Armia Czerwona oraz Ludowe Wojsko Polskie ramie w ramie pogoniły Niemców aż pod Berlin, gdzie zostali oni zmuszeni do kapitulacji. Przemilczanym dzisiaj faktem jest, że to wojska radzieckie walczące ramię w ramię z Polakami uratowały nas od nieszczęścia, które dotknęło m.in. Żydów. Gdyby nie ci przemilczani bohaterowie, nie mógłbym tego artykułu napisać, a Ty, drogi czytelniku, przeczytać.
Dzisiaj jest 17 stycznia. Dzień, w którym nad Warszawą znowu załopotała flaga biało-czerwona, i zagrany został Mazurek Dąbrowskiego. Uczyńmy dzień dzisiejszy dniem pamięci tych, którzy wtedy bohatersko walczyli o wyzwolenie umęczonej stolicy. Wielu z nich oddało wtedy życie za wolność i przyszłość Polaków. Niech ten dzień stanie się dniem zadumy nad losem zapomnianych bohaterów.
Redakcja PMP.